Ah!!!!!!!! Tak, jestem szalona.... Chwila na zastanowienie - jedziemy! Wielkimi krokami nadchodzą egzaminy i zaliczenia, dlatego postanowiłam zrelaksować się podczas tygodniowego pobytu na jednej z greckich wysp. Wybraliśmy malutką Kos. Ma zaledwie 294 km2, leży nad Morzem Egejskim, w archipelagu Dodekanezu i dzieli ją zaledwie 5 km od tureckiego Bodrum. Słońce, plaża, lazurowa woda, gorący piasek i wieczory w tawernach przy stole zastawionym greckimi specjałami - myślę, że nie mogliśmy sobie wymarzyć lepszego miejsca na świętowanie urodzin Mateusza i kolejnego roku razem :-)
Pozdrawiam Was serdecznie! Mam nadzieję, że wkrótce znajdę chwilę, aby pokazać Wam trochę zdjęć.
kocham Grecje ;-) milego odpoczynku, no i czekamy na zdjecia!:)))))
OdpowiedzUsuńnie ma nic fajniejszego jak super spędzone wakacje :)
OdpowiedzUsuńW Twoim przypadku chyba "przedwakacje" :)
Zapraszam do mnie :)
długo już jesteście razem?
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę , mi się już sesja zaczeła ...Udanych wakacji =)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem, gdzie pracujesz, skoro mozesz sobie pozwolic na wypad do Grecji i na te wszystkie drogie ciuchy, które nam tu pokazujesz?...
OdpowiedzUsuńa to miłych wakacji wariacie życzę;* no i czekam na porcję zdjęć:))
OdpowiedzUsuńPS:też jestem ciekawa gdzie pracujesz hmm?mozesz sobie pozwalać na taki różne luźne stylizację;)
ja też tak chcę:(
OdpowiedzUsuńsuper! Grecja jest piękna, ale ja tam już nie pojadę, ze względu na ich niedbałość o zwierzęta i szwendające się wszędzie biedne bezdomne psy.. serce mi się kraja, dlatego wolę jechać gdzie indziej ;)
OdpowiedzUsuńudanego wyjazdu ;)
OdpowiedzUsuńPokaż zdjęcia z wakacji;)
OdpowiedzUsuń