Onion soup

Tak, tak dzisiaj mam dla Was specjalny przepis na... zupę cebulową ;-) zaskoczone? hm, może zniesmaczone? Kochane, nie ma na świecie lepszej zupy!! no chyba, że ktoś nie znosi cebuli..., ale zaręczam Wam, że zupa ta nie dość, że ma niezwykłe właściwości rozgrzewające to jeszcze sprawia, że możecie poczuć się jak w francuskiej knajpce pod wierzą Eiffla ;-) spróbujcie!!

O zupie cebulowej pisałam już TUTAJ. Sama byłam bardzo zdziwiona jak będąc w Paryżu, mama zamówiła dwie zupy cebulowe, dla siebie i dla mojego brata a ja zadowolona wybrałam makaron z pesto... Kiedy spróbowałam jej bardzo pożałowałam tego wyboru ;-) Kolejne przystanki po długich spacerach po Paryżu kończyły się zawsze w restauracji z widokiem na wierzę Eiffla i z rozgrzewającą zupką cebulową ;-)

A oto prosty przepis na zupkę cebulową:


Składniki:

1,5 l wywaru z włoszczyzny

4-5 cebul

2 łyżki mąki

2 łyżki masła roślinnego

kilka kromek bułki

3 łyżki tartego ementalera

olej do smażenia

pieprz

sól

Sposób przygotowania:

Pokrojoną w cienkie plasterki cebulę lekko podsmażyć na maśle, a pod koniec oprószyć mąką, zrumienić i wymieszać. Następnie wlać zimny wywar, wymieszać, dodać przyprawy, postawić na ogniu i gotować 20 min. Każdą kromkę bułki przekroić na cztery części, podsmażyć na tłuszczu i wszystkie włożyć do żaroodpornego wysokiego naczynia, zalać zupą i posy­pać serem. Wstawić naczynie do gorącego piekarnika i zapiekać zupę cebulową 10 min.

iii.... Smacznego !!!