13 kwietnia 2011

snacks

Przygotowałam dla Was dwa proste przepisy na przekąski. Może komuś z Was przypadną do gustu :-) Nie mając czasu na gotowanie wymyśliłam coś na szybko. Myślę, że nie zawierają dużo kalorii, a z powodzeniem można się tym najeść.
Niedługo jadę po Mamę na lotnisko, wreszcie wraca! Wkrótce dodam przepis na obiecany krem pomidorowy, tylko muszę go z nią skonsultować ;-)

Buziaki,
Madeleine.



1) Błyskawiczna kasza manna z granulowanymi, truskawkowymi otrębami
- zagotuj błyskawiczną kaszę manną i dodaj do niej otręby
- i.... SMACZNEGO :-)
(czas przygotowania ok. 3 minut)






2) Brązowy ryż z marchewką i jogurtem
- To już bardziej bardziej czasochłonny przepis, bo trzeba zagotować ryż brązowy, który gotuje się ok. 20-25 minut
- Ugotuj jedną, świeżą marchewkę na parze.
- Aby zmienić trochę konsystencję "przekąski" dodałam łyżkę naturalnego, odtłuszczonego jogurtu
- Dla smaku można posypać bazylią lub oregano



12 komentarzy:

  1. Apetycznie wygląda ;)

    pozdrawiam i zapraszam...

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawe musze wypróbować ! pozdrowienia śle !

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawie i apetycznie dziekujemy kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglądają te przekąski smakowicie, ale ja nienawidzę kaszy manny. :) bleh
    podziwiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmm... Uwielbiam kaszki, ale za gotowaną marchewkę podziękuję ;)
    Wolę taką na "surowo" :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej ;)
    Ostatnio całkiem przypadkiem trafiłam na Twój blog. Aktualnie też staram się zdrowo odżywiać a tutaj widzę niezłe pyszności ;) przejżałam cały blog i znalazłam tylko kilka przepisów (muszę zrobić muffinki!). Zastanawiam się czy obok świetnych stylizacji i zdjęć posiłków mogłabyś dodawać też więcej przepisów na te smakołyki?
    Pozdrawiam
    Kasiiek

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej:) a ja bym prosiła z całego serducha zebys zrobiła posta ze zdjeciami twojego pokoju;] niebawem planuję jakies zmiany w moim i szukami inspiracji :)) a ty masz rewelacyjny gust więc baaaardzo prosze!

    OdpowiedzUsuń
  8. ja zrobiłam te muffinki, nie chciały sie odklejać od papierka i zakalec... niestety nie wiem co zrobiłam źle, miały byc 30min w piekarniku ja trzymałam ok 1godz bo takie blade były... tyle składników miałam ładnych :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy - trzeba było je trzymać 30 minut! moje też były blade... następnym razem na pewno będą lepsze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. gdzie jesteś??co??nic nie piszesz;(((
    a my tak czekamy!:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Wybaczcie. Dzisiaj lub jutro na pewno będzie nowy post! :-) Mam milion pomysłów i dużo rzeczy chciałam Wam pokazać... to nie będą tylko stylizacje i przepisy, ale i inne ciekawostki! Czekajcie cierpliwie ;-)

    OdpowiedzUsuń