Kochani,
Od lipca planowaliśmy wybrać się nad nasze morze, tym bardziej, że nad polskim morzem nie byłam aż dwa lata. W końcu udało nam się trafić gorący, słoneczny weekend. Marzyły mi się pyszne gofry w Juracie, flądra i spacery brzegiem morza.
"My second home"? Hel... to właśnie mój drugi dom. Odkąd tylko pamiętam spędzałam właśnie tutaj każde wakacje. Przyjeżdżałam tu z rodzicami na całe wakacje, z dziadkami, na obozy windsurfingowe i to tutaj uczyłam się pływać na kite'cie. To miejsce, które kocham - to moje drugie miejsce na ziemi.
Mam dla Was kilka zdjęć z piątkowego popołudnia. W kolejnych postach przybliżę Wam trochę bardziej sam Hel, polecę Wam kilka miejsc i powiem Wam jakie są moje odczucia w stosunku do klimatu, który tu zapanował.
AAAAAA!!!! Nie wierzę, że tu jestem, a słońce praży jak szalone! Dzisiaj było prawie 30 stopni!
Pozdrawiam Was serdecznie,
M.
7 zdjęcie jest mega jak z look booka czy coś ! tylko jakoś zmienić kolory ojaa mega !!! :) i ten strój ja nie przepadam z polskim morzem nudze się na plaży i ten tłok .. kiedyś jeździłam z mamą do łeby bo było pusto a teraz ... eh no nic udanego wyjazdu ! u mnie dziś było 41 stopni masakra ale padało właśnie wieczorem :) się rozpisałam .
OdpowiedzUsuńależ z Ciebie śliczna blondyneczka!:) ja bawiłam się nad morzem świetnie, było bosko wręcz :):):)
OdpowiedzUsuńwspaniały kostium ; )
OdpowiedzUsuńmasz super figurę!:) moglabys zrobic post jak się odżywiasz i co ćwiczysz? pozdrawiam aa i strój jest bardzo uroczy:)
OdpowiedzUsuńŚliczny strój :)
OdpowiedzUsuńJa wybieram się nad morze dokładnie za 11 dni ..i nie moge się doczekać ..upragnionego urlopu!!
..a przez Twoje zdjęcia ..jeszcze bardziej się nie moge doczekać.. :)
pozdrawiam D.
Świetne zdjęcia, bardzo klimatyczne.
OdpowiedzUsuńah te wakacje:)
OdpowiedzUsuńMasz prześliczny kostium! Ja nad polskim morzem nie byłam już chyba 9 lat...
OdpowiedzUsuńlaseczka!
OdpowiedzUsuńkostium leży jak ulał :))
uwielbiam twoje zdjęcia każde jest takie niezwykłe jakby opowiadało jakąś historię ;]
uwielbiam twojego bloga,twoje wyczucie stylu i to co robisz -podziwiam :)
PS:z niecierpliwością czekam na nową notkę i pozdrawiam z Zakopanego :D
gdzie kupiłas kostium ???
OdpowiedzUsuńfajny kostium :) super zdjęcia - trafiliście chyba na najlepszą pogodę w tym roku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze, jest mi niezmiernie miło czytać od Was takie komplementy :-)
OdpowiedzUsuńAnonimowy - kostium jest z Victoria's Secret
przesłodko wyglądasz w tym bikini :))
OdpowiedzUsuńPzdr. :)
Hej! wyglądasz super na wszystkich zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńCzy możesz mi napisać, gdzie kupiłaś tą różowo-niebieską bransoletkę?
Anonimowy - te kolorowe bransoletki, które noszę na prawej ręce kupiłam na Kos.
OdpowiedzUsuń